O problemach mieszkańców Lipowej pisaliśmy w poprzednim numerze. Rodziny, która tam mieszkają maja nie lada kłopot z ulicą – a raczej jej brakiem. Zamiast kostki czy asfaltu nawierzchnia ulicy Lipowej to zwykła ziemia. Kiedy pada, robi się bagno. Nie da się wtedy normalnie przejechać samochodem, a tym bardziej przejść pieszo. Natomiast kiedy temperatura jest wysoka, każdy przejeżdżający samochód wznieca ogromne tumany kurzu, który wdziera się do mieszkań i nie daje spokojnie żyć mieszkańcom.
Fot. WFP
Przez ostatnie dwa lata gmina planowała remont ulicy Lipowej. W budżecie na rok 2006 i rok 2007 przeznaczono nawet kwoty pieniędzy na ten cel. Inwestycja jednak nie została zrealizowana. Co więcej - w budżecie na rok 2008 remont ulicy Lipowej w ogóle nie figuruje. Dlaczego? Oto oficjalne stanowisko ratusza: Remont ulicy Lipowej był wpisywany do poprzednich budżetów bowiem liczyliśmy na to, że będzie możliwość skorzystania ze środków unijnych na naprawę tej ulicy. Jednakże ulica Lipowa nie spełnia kryteriów do zakwalifikowania się do dofinansowania z Regionalnego Programu Operacyjnego (brane są pod uwaga m.in. natężenie ruchu, połączenie z droga krajową) - tłumaczy Andrzej Bielski, sekretarz urzędu gminy.
Takie tłumaczenie nie przekonuje radnego Adama Rucińskiego, który od dłuższego czasu zabiega o wykonanie nowej nawierzchni na ul Lipowej: To nieprawda, w budżecie nie było zapisów o planowanych dotacjach unijnych na ulice Lipową, ta inwestycja miała być realizowana wyłącznie ze środków własnych - twierdzi radny Ruciński. Na ostatniej sesji zgłosiłem wniosek do budżetu aby wykonać ul. Lipową w tym roku i wskazałem skąd wziąć pieniądze na tę inwestycję. Niestety pan burmistrz wyraził negatywną opinię o moim wniosku i większość radnych zagłosowała przeciwko. Mam wrażenie, że ul. Lipowa zeszła na dalszy plan w strategii pana burmistrza i to prawdopodobnie jest prawdziwą przyczyną odkładania tej inwestycji - dodaje Adam Rucinski.
Fot. WFP