Polonia rozpoczęła przygotowania do rundy wiosennej. Rozegrano już dwa sparingi. pierwszy z Prochowiczanka, drugi z KP Brzeg Dolny. Oba mecze poloniści przegrali (odpowiednio 3-4 i 1-2). Jednak trener Sławomir Samiec-Talar zaznacza, że na obecnym etapie przygotowań wyniki nie grają żadnej roli. - Obecnie bardziej zależy mi na tym, aby chłopcy pograli sobie w piłkę. Wyniki mają być w lidze, a nie w sparingach - mówi.
W poniedziałek poloniści wyjeżdżają na obóz przygotowawczy do Miejskiej Górki koło Rawicza. Tam będą pracowali nad kondycją i motoryką, ale nie zabraknie też ćwiczeń z piłkami.
Z zespołem trenuje dwóch nowych zawodników. Lewy ofensywny obrońca Artur Skibniewski (wcześniej grał w Kostomłotach) oraz defensywny pomocnik Oskar Śmiały z Kątów Wrocławskich. - Prawie na pewno zostaną w naszym zespole. Trzeba jeszcze jedynie dopiąć sprawy formalne. Ale jestem dobrej myśli - mówi trener Samiec-Talar.
Sławomir Samiec-Talar (z prawej strony) i Daniel Liberek. Fot. WFP
Po powrocie z obozu kolejny etap przygotowań, już na klubowym obiekcie. 9 marca Polonia gra mecz Pucharu Polski z zespołem z Wołowa. Pod koniec marca startuje liga. Pierwszy mecz średzianie zagrają z Borem Oborniki Śląskie.
Polonia Środa Śląska zajmuje obecnie 3 miejsce w tabeli. W klubie nie ukrywają, że cel to awans do nowej III ligi. Aby awansować bezpośrednio, należy zająć pierwsze lub drugie miejsce. A te na chwilę obecną okupują zespoły Ślęzy Wrocław i Pumy Pietrzykowice. Zespoł, który na koniec sezonu zajmie 3 miejsce będzie musiał grać o awans w barażach z którymś ze spadkowiczów.