I stało się. Wysłużony, znający chyba wszystkie drogi i bezdroża gminy, citroen berlingo, po blisko siedmiu latach intensywnej służby w barwach straży miejskiej przeszedł na zasłużony wypoczynek.
Blisko trzysta tysięcy na liczniku i coraz więcej napraw, które wkrótce mogłyby przewyższyć wartość samego samochodu to chyba najważniejsze bo ekonomiczne, przesłanki do wymiany radiowozu. W pierwszej kolejności wysłużona „cytryna” trafi do cywila. Jej dalsze losy rozstrzygną się niebawem.
Aktualnie średzcy strażnicy mają do dyspozycji nową, prosto spod igły dacię duster, napędzaną paliwem LPG. Auto pracuje „na gminie” już blisko dwa tygodnie. W tym czasie zmotoryzowany patrol straży przemierzył sporo kilometrów nie tylko w mieście, ale też na terenie gminy. Pierwsza interwencja miała miejsce w Lipnicy.