Organizacją sztabu zajęła się Iwona Nowak ucząca w zespole matematyki. Wspierali ją pedagodzy szkolni, a cała akcja - oczywiście - nie byłaby możliwa bez zaangażowania uczniów. W tym roku było ich dwudziestu pięciu. Uczniowie kwestowali od 9.00 do 14.00 przed kościołami, supermarketami, na stacjach paliw i średzkim basenie. I chociaż ludzi było mniej niż w dzień roboczy, to udało się zebrać 9 134 zł. W puszkach znaleziono również kilka dolarów, a także złoty łańcuszek. Rekordzista - Konrad Milimąka z II klasy ZSZ, miał w swojej puszcze aż tysiąc złotych! - Chętnie wspierali nas ludzie starsi, może przez to, ze orkiestra „grała” między innymi dla nich – opowiadają uczniowie. Zapewniają też, że nie spotkali się z agresją i przykrymi komentarzami.
Kiedy uczniowie zmarzli w szkole czekały na nich gorące napoje oraz tosty. Jednak korzystali z tych przerw rzadko. – Uczniowie byli bardzo zaangażowani. Wpadali na posiłek i zaraz szli kwestować dalej. Jesteśmy bardzo z nich dumni. Cieszymy się, że widzą potrzebę pomagania i chcą to robić – podkreśla Lidia Galas, pedagog szkolny i współorganizator sztabu.
Organizatorzy średzkiego sztabu dziękują wszystkim, którzy wsparli zbiórkę.