kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
Był on również fundatorem pucharu w „Pierwszym Świętojańskim Biegu Przełajowym Tropem Trznadla”.
W zabawie uczestniczyły dzieci i młodzież z Zaboru Wielkiego, Białkowa oraz Księginic. Wspólna zabawa rozpoczęła się od tradycyjnego obrzędu wicia wianków z wcześniej zebranych kwiatów polnych, ziół i traw. Dzieci i młodzież w tej zabawie wspomagały mamy oraz panie świetlicowe. Uroda wianków spowodowała, że wszyscy ich twórcy zostali nagrodzeni.
Po wręczeniu nagród za wianki, rozpoczął się blok sportowy, który poprowadził myśliwy KŁ „Odyniec” oraz członek Komisji ds. Tradycji, Kultury i Języka Łowieckiego przy ZO PZŁ we Wrocławiu Piotr Leliński. Po wspólnych grach i zabawach wszyscy odpoczywali podczas oglądania bajki w letnim kinie po namiotem, a w tym czasie myśliwi przygotowywali kiełbaski z grilla.
Przed 22 rozpoczęły się przygotowania do „I Świętojańskiego Biegu Przełajowego Tropem Trznadla” o Puchar Łowczego Okręgowego PZŁ we Wrocławiu. W biegu uczestniczyły 32 osoby w wieku od 6 do 16 lat, wszyscy zostali podzieleni na cztery drużyny 9 i 7 osobowe w różnym wieku oraz z różnych miejscowości. Kapitanowie drużyn byli odpowiedzialni za opiekę nad najmłodszymi uczestnikami. Należało zaliczyć wszystkie punkty biegu czyli: „turlanie bobra” (dzieci musiały przemieścić okrągły bal siana tam i z powrotem na odległości 10 m), następnie znaleźć kwiat paproci (przygotowane wcześniej kwiaty z bibuły, które były podświetlone latarkami) i na końcu zaliczyć bieg zwycięzcy (z kubkiem wody około 20 m). Wszyscy pokonali trasę około 4 km. Zwyciężyła drużyna numer IV, która uzyskała najlepszy czas. Puchar wręczał Stanisław Olejarczyk wieloletni myśliwy KŁ „Odyniec”, zasłużony działacz struktur Okręgowej Rady Łowieckiej PZŁ we Wrocławiu. Na całej długości trasy nad bezpieczeństwem uczestników biegu czuwali rodzice oraz myśliwi, którzy uczestniczyli w naszej zabawie. Bieg tak bardzo spodobał się dzieciom, że już wyraziły chęć uczestnictwa w nim w następnym roku.
Noc Świętojańska była już kolejną okazją do nagrodzenia dzieci i młodzieży za ich ciężką pracę i za zaangażowanie w realizację akcji „Ożywić pola”. Wcześniej brali oni udział w „Święcie lasu 2014” w Nadleśnictwie Miękinia oraz w spotkaniu „Wieczór tradycji i kultury łowieckiej” w Kolibie myśliwskiej w Zaborze Wielkim, podczas którego przygotowano przedstawienie pt. „Zimowe radości i smutki”. - Spektakl traktował o potrzebie pomocy ptakom i zwierzętom w bardzo ciężkim dla nich okresie, jakim jest zima – mówi Małgorzata Czajkowska instruktor świetlicy w Zaborze Wielkim.
- Aby dać możliwość pozyskania kolejnej cennej dla dzieci i młodzieży wiedzy przyrodniczej zorganizowany został wyjazd do Stacji Badawczej PZŁ w Czempiniu. Wszyscy wrócili bardzo zadowoleni i bogatsi o kolejną dawkę wiedzy, która na pewno zostanie wykorzystana również w szkole. W planach, na zakończenie wakacji, mamy jeszcze jedną imprezę po hasłem „Pożegnanie lata” – kontynuuje Małgorzata Czajkowska.
W swoich działaniach chcielibyśmy, aby dzieci i młodzież poprzez zabawę zdobywały przydatną wiedzę. Większość z nich ferie i wakacje spędza w domu, sądzimy zatem, że nasza oferta stanowi atrakcyjną alternatywę dla kolonii czy obozów. Mamy nadzieję, że dzieci nadal będą chętnie spędzać z nami czas blisko przyrody.
- Bardzo cieszymy się, że również rodzice wykazują coraz większe zainteresowanie i zaangażowanie w nasze przedsięwzięcia – dodaje Małgorzata – Sujecka opiekun świetlic wiejskich w SOK w Miękini.
Samorządowy Ośrodek Kultury, świetlica wiejska Zabór Wielki wspólnie z Kołem łowieckim ”Odyniec” po raz pierwszy uczestniczą w akcji „Ożywić pola”, ale na pewno nie ostatni.
