- Wystarczyły dwa styczniowe spotkania aby skutecznie porozumieć się z wrocławskim Polbusem i w niespełna miesiąc uzupełnić dworcową infrastrukturę o element tak ważny i niezbędny, jakim jest kasa biletowa i informcja dla podróżnych – nie ukrywa zadowolenia burmistrz Środy Śląskiej Adam Ruciński.
Od 2 lutego podróżni, nie tylko mieszkańcy gminy czy powiatu, na średzkim dworcu mają do dyspozycji nową kasę biletową i informację o połączeniach lokalnych i dalekobieżnych obsługiwanych przez POLBUS PKS i innych przewoźników, m.in. z Lubina czy Zielonej Góry.
Są też inne dobre wieści związane z przyszłością dworca i dalszym rozszerzaniem jego oferty podnoszącej standard obsługi pasażerów. Trwają rozmowy z Kolejami Dolnośląskimi, a ich efektem ma być sprzedaż w dworcowej kasie także biletów kolejowych. To miałoby nastąpić po planowanym w niedalekiej przyszłości uruchomieniu przez POLBUS połączenia „Środa Śląska dworzec autobusowy - Środa Śląska dworzec PKP (docelowo jako pętlę: przez Szczepanów, Święte i Komorniki ponownie do Środy – przyp. red.).
Mamy tu jednak do czynienia nie tylko z czynnikiem społecznym (zadowolenie mieszkańców), ale też z ekonomicznym. - Do tej pory obiekt pełnił głównie funkcję utrzymywanej przez Gminę poczekalni. Po wynajęciu Polbusowi pomieszczeń kasy dworzec będzie miał lepszy bilans finansowy, zmniejszą się bowiem koszty jego utrzymania po stronie gminy i nie będzie trzeba do niego tyle dopłacać – wyjaśnia zastępca burmistrza Przemysław Babiński.
Jak dodaje Przemysław Babiński, udało się też skutecznie zareagować na sugestie mieszkańców m.in. Proszkowa. – Nie tylko tam, jeszcze podczas spotkań przedwyborczych, mieszkańcy zgłaszali nam potrzebę zmiany godziny otwarcia średzkiego dworca. Teraz, zamiast od szóstej rano, można z niego skorzystać już od godziny piątej.
Władze gminy dążą też do tego, by z dworcowych peronów mogli korzystać także mniejsi lokalni przwoźnicy, by stał się on prawdziwym centrum komunikacji pasażerskiej w gminie i powiecie - Są realne szanse, by nasz dworzec autobusowy uwzględnili w swoich rozkładach jazdy także przewoźnicy międzynarodowi i w tej sprawie będziemy prowadzili i rozmowy – uchyla rąbka tajemnicy burmistrz Ruciński.