Na przysłowiowej „bani” i najwyraźniej na głodzie znajdował się mieszkaniec Proszkowa (lat 24), który 10 lutego przed północą włamał się do sklepu warzywniczego w centrum Środy Śl.
Czy pukał? Nie wiadomo.
Wprawdzie do środka wszedł drzwiami, ale dopiero po wybiciu w nich szyby. Został zatrzymany podczas kradzieży artykułów spożywczych, w tym m.in. jaj kurzych, o łącznej wartości nieco ponad 50 zł.
– Niechby przyszedł i poprosił – mówiła dzień później właścicielka sklepu – to dostałby tych jajek za darmo.
Jak się okazało, młody gniewny miał w sobie ponad trzy promile alkoholu, co kwalifikowało go do wizyty w izbie wytrzeźwień, dokąd został przetransportowany. Następnie przekazano go do dyspozycji KPP w Środzie Śl., która sprawę prowadzi.