kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
kliknij na zdjęcie, aby powiększyć.
Ale zacznijmy od początku...
Harcerze Starsi i Wędrownicy rozpoczęli zlot już w piątek od rozstawienia namiotów na terenie Ośrodka Szkolno-Wychowawczego w Środzie Śląskiej, a następnie po szybkiej kolacji wyruszyli na grę po Środzie Śląskiej, która zakończyła się chwilę po północy.
Pierwsze zajęcia w sobotę odbyły się w Średzkim Parku Wodnym, a następnie odbyło się karaoke. W sobotę na zlot przyjechały zuchy i harcerze z młodszych drużyn, które również skorzystały z uroków Średzkiego Parku Wodnego, a że było ich tak wielu, musieli zostać podzieleni na dwie tury. Gdy jedna grupa kąpała się na basenie, druga uczestniczyła w rozgrywkach sportowych. Zamiast obiadu na uczestników zlotu czekały kiełbaski z grilla przygotowane przez instruktorów i drużynowych. Po obiedzie czekała ich gra z superboterami, którzy przedstawili im postać Tadeusza Kościuszki. Zadaniem uczestników było zbudowanie teleportu, dzięki któremu miał do nich przybyć Tadeusz Kościuszko - niestety sam nie mógł tego zrobić, ale w zamian obiecał przekazanie specjalnego prezentu, który otrzymają na apelu kończącym zlot. Wieczorem odbył się kominek, którego tematem przewodnim były autorytety w naszym życiu.
Niedzielny dzień również był aktywny, rozpoczął się od seansu w kinie, a następnie uczestnicy zlotu wzięli udział we mszy św. oraz apelu na średzkim rynku.
W apelu oprócz zuchów i harcerzy wzięli udział także przedstawiciele lokalnych władz samorządowych: starosta Średzki - Sebastian Burdzy oraz burmistrz Środy Śląskiej - Adam Ruciński.
Każdy obecny otrzymał nową plakietkę hufcową - z wizerunkiem Tadeusza Kościuszki. Rozdano nagrody za zlotowe współzawodnictwo oraz wzorowe umundurowanie, a także wręczono sznur drużynowego druhowi Bartkowi, który od teraz oficjalnie pełni tę funkcję w 43 DH Sztorm, działającej w Miękini.
Po apelu wszystkie drużyny udały się na lody, gdyż upał nie opuszczał ich przez prawie cały zlot. A następnie powróciły na teren Ośrodka Szkolno-Wychowawczego, skąd wyjechały do domów.
Wszyscy z niecierpliwością oczekują kolejnego spotkania, którym będzie wspólny wyjazd na obóz w Pobierowie.
