Uwagę funkcjonariuszy zwrócił pojazd marki Renault, którego kierujący późno w nocy przejeżdżał przez miejscowość mając włączone światła drogowe. Został zatrzymany do kontroli. Gdy tylko wysiadł z pojazdu, funkcjonariusze wyczuli od niego woń alkoholu. Po sprawdzeniu stanu trzeźwości okazało się, że 30-letni mężczyzna ma w swoim organizmie blisko promil alkoholu. Nie miał natomiast prawa jazdy. Okazało się, że nie posiadał uprawnień do kierowania pojazdami, ponieważ je stracił. Z kolei pojazd, którym się poruszał, nie miał obowiązkowego ubezpieczenia OC.
Za brak uprawnień do kierowania pojazdami grozi mandat karny w wysokości 500 zł. Natomiast przestępstwo kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości zagrożone jest karą do 2 lat pozbawienia wolności.