Głównym tematem rozmowy było skrzyżowanie DK 94 z ul. Wiejską. Rozmawiano też o zjazdach z DK 94 na Juszczyn i na Proszków.
Celem spotkania z Ewą Bojarczak, p.o. dyrektora Oddziału GDDKiA we Wrocławiu było poruszenie wszystkich kwestii dotyczących poprawy bezpieczeństwa na całym odcinku drogi DK94 w obrębie Gminy Środa Śląska.
- Jeśli chodzi o tę największą inwestycję, czyli budowę sygnalizacji świetlnej wraz z dostosowaniem geometrii skrzyżowania drogi DK94 z ul. Wiejską sytuacja jest klarowna. Otrzymaliśmy potwierdzenie, że to przedsięwzięcie jest ujęte w planach inwestycyjnych GDDKiA i programie krajowym likwidacji miejsc niebezpiecznych – podkreśla Dariusz Łopuszyński, doradca burmistrza ds. projektów kluczowych w sferze bezpieczeństwa publicznego.
Istotnym jest fakt, że stało się to już w 2015r. Jest również pełna, obustronna zgoda między Gminą środa Ślaska a GDDKiA w kwestii konieczności uruchomienia sygnalizacji świetlnej na tym skrzyżowaniu. Wskazana też była budowa prawoskrętu od strony Ciechowa na DK 94 w kierunku Wrocławia.
W chwili obecnej wiele samorządów na mocy nowelizacji ustawy o drogach publicznych uchwalonej przez Sejm w grudniu ub. chce skorzystać z opcji współpracy przy inwestycjach na drogach krajowych i dofinansowania inwestycji GDDKiA z budżetów gmin.
Burmistrz Adam Ruciński taką deklarację złożył jeszcze przed ujęciem takiej możliwości w ustawie. GDDKiA czeka teraz na podpis pod ustawą przez Prezydenta RP Andrzeja Dudę i od tego zależy dalsze działanie wrocławskiej dyrekcji GDDKiA.
Przypomnijmy: w budżecie Gminy Środa Śląska ponownie zabezpieczono w tym roku 100 tys. zł z przeznaczeniem na wykonanie dokumentacji projektowej tej inwestycji. Jedynym warunkiem jest uzyskanie potwierdzenia zabezpieczenia środków finansowych ze strony GDDKiA w Warszawie.
- Nie chcę składać konkretnych deklaracji przed podpisaniem stosownego dwustronnego porozumienia z GDDKiA. Wierzę jednak, że nasza dzisiejsza wizyta przyśpieszy proces decyzyjny w GDDKiA, ponieważ na poprawę bezpieczeństwa na tym skrzyżowaniu mieszkańcy czekają już od kilku lat, a władze niezmiennie o nie zabiegają – podsumowuje burmistrz Adam Ruciński.