Trudno zliczyć, który już raz z kolei wandale niszczą mienie publiczne bez żadnego racjonalnego powodu. W ostatnich dniach zniszczona została ławka obok przystanku ŚKP przy ul. Wrocławskiej tuż przy ogrodzeniu średzkiego żłobka. Miejskie siedzisko zabrali na złom pracownicy spółki OSiR, a za kolejny wandalizm zapłacimy wszyscy, bo nowa ławka kosztuje prawie 1 tys. zł.
Gdzie w całej tej sytuacji jest policja? Dlaczego wandale w naszym mieście wciąż czują się bezkarni? Czy trzeba czekać, aż wandale zaatakują nie tylko mienie ale czyjeś życie lub zdrowie, żeby w końcu zmotywować odpowiednie służby do reakcji i skutecznego ukarania sprawców? Oby nie trzeba było się o tym przekonywać….
Apelujemy do mieszkańców, którzy mogą być świadkami podobnych skandalicznych czynów, o zgłaszanie tego na policję, aby żadnemu wandalowi podobne działania nie uszły na sucho. Apelujemy też do Komendy Powiatowej Policji, aby dostosowała ilość patroli pieszych lub pieszo-jednych w mieście powiatowym do sytuacji i wzmocniła prewencję, bo strach pomyśleć, co jeszcze postanowią zdemolować wandale…
