Najgorzej jest przedpołudniami, gdy do urzędu czy na zakupy przyjeżdżają mieszkańcy okolicznych wsi. Kierowcy zastawiają nieraz sobie drogę, zajmują miejsca dla niepełnosprawnych czy blokują drogę samochodom dostawczym.
- W bocznych jednokierunkowych uliczkach łatwo o stłuczkę – zapewnia Jan Kozik, który przyjechał na zakupy z Komornik. – I to nie tylko podczas przejazdu, ale także wyjeżdżając z miejsca postojowego, gdzie pole manewru jest często bardzo ograniczone.
Jesienią wydawało się, że jest pewna szansa na poprawę sytuacji. Podczas remontu nawierzchni na placu Solnym powstało szesnaście nowych miejsc parkingowych. Szybko okazało się jednak, że jest to za mało na potrzeby szybko rozrastającego się miasta i gminy. Na następną inwestycję trzeba będzie trochę poczekać.
- Wkrótce zamierzamy złożyć do starostwa powiatowego wniosek o wydanie pozwolenia na budowę nowego parkingu za dawnym dworcem PKS, koło „Biedronki” – wyjaśnia Andrzej Bielski, sekretarz gminy. – Znajdzie się tam miejsce na sto sześćdziesiąt samochodów osobowych i trzydzieści pięć ciężarowych. W pobliżu powstanie również nowe targowisko, boisko wielofunkcyjne i plac zabaw.