Długość wyremontowanego odcinka wynosi dokładnie 2,864 metrów. Drogę na całej długości poszerzono do prawie 7 metrów. Łatwiej będą mieć kierowcy autobusów z powodu nowych zatoczek na przystankach.
- Nazwa „schetynówka” zaczęła się od remontowanego obecnie odcinka Wrocław – Środa Śląska. Po moim wniosku w 2006 roku udało nam się powiększyć budżet o remont drogi. Cieszę się, że w porozumieniu ze starostą możemy remontować dogi, żeby były bezpieczniejsze – mówił minister Grzegorz Schetyna, przed przecięciem wstęgi.
Jego zdaniem ilość dróg na Dolnym Śląsku w ostatnim czasie się powiększa. O tym ile zostało przebudowanych i naprawionych będzie wiadomo pod koniec roku.
- Okazuje się, że dzięki oszczędnościom na przetargach dziesięć kolejnych samorządów będzie miało nowe drogi. Późnym latem lub wczesną jesienią pojawią się kolejne pieniądze dla kolejnych samorządów – zapowiada wojewoda dolnośląski Rafał Jurkowlaniec.
Przed remontem na drogę kierowcy klęli, na czym świat stoi. Najgorzej było wiosną, kiedy w asfalcie tworzyły się ogromne dziury. Po przejechaniu feralnego odcinka niejedno auto lądowało w warsztacie samochodowym.
- Droga była w fatalnym stanie, zdarzało się wiele wypadków tragicznych w skutkach. Na co dzień mówi się o drogach ekspresowych, czy autostradach, a zapomina o drogach lokalnych używanych na co dzień. Dlatego pomysł Narodowego Programu Przebudowy Dróg Lokalnych okazał się strzałem w dziesiątkę – tłumaczy Sebastian Burdzy, starosta powiatu średzkiego.
Wyremontowany odcinek jest szczególnie ważna i ma znaczenie dla układu komunikacyjnego województwa. Jest on łącznikiem drogi krajowej nr 94 z autostradą A4.
Całkowity koszt inwestycji wyniósł 3,31 mln zł. Drogę w całości wyremontowała firma Skanska.
Urząd Miejski w Środzie Śląskiej na budowę odcinka w Ciechowie nie dał, ani złotówki.
50 procent kosztów inwestycji zostało sfinansowane z budżetu Państwa w ramach dotacji przyznanej przez wojewodę dolnośląskiego.