Grupa Oto:     Bolesławiec Brzeg Dzierzoniów Głogów Góra Śl. Jawor Jelenia Góra Kamienna Góra Kłodzko Legnica Lubań Lubin Lwówek Milicz Nowogrodziec Nysa Oława Oleśnica Paczków Polkowice
Środa Śl. Strzelin Świdnica Trzebnica Wałbrzych WielkaWyspa Wołów Wrocław Powiat Wrocławski Ząbkowice Śl. Zgorzelec Ziębice Złotoryja Nieruchomości Ogłoszenia Dobre Miejsca Dolny Śląsk

Powiat Średzki
Mróz po pożarze

     autor:
Share on Facebook   Share on Google+   Tweet about this on Twitter   Share on LinkedIn  
Ekipa remontowa zabezpieczyła dach budynku w Chwalimierzu. Jednak lokatorzy z poddasza na razie nie mogą wrócić do swoich mieszkań i obecnie przebywają w barakach w Środzie Śląskiej.

Przypomnijmy. Pożar wybuchł 19 grudnia po godzinie 1 w nocy w popegeerowkim budynku. Ogień pojawił się na poddaszu i szybko rozprzestrzenił się na sąsiadujące pomieszczenia. Na początku mieszkańcy sami próbowali ugasić wodą płomienie, ale było już za późno. Gryzący dym i brak widoczności spowodował, że wszyscy musieli się ewakuować.

W najgorszej sytuacji znalazł się Stanisław Bohenek, który mieszka w przybudówce na strychu. Ogień odciął mężczyźnie drogę ucieczki.

Przez niewielkie okno w swoim mieszkaniu krzyczał, aby udzielono mu pomocy.

- To starszy człowiek. Wpadł w panikę i głośno krzyczał. Po chwili jeden ze strażaków przystawił drabinę i wyciągnął Stasia przez malutkie okienko – relacjonował Adam Bocheński, jeden z lokatorów.

60-latek został podtruty dymem i pogotowie zabrało go do szpitala. Po dwóch dniach opuścił placówkę. Nie może on jednak zamieszkać w swoim lokalu, które z powodu zadymionych ścian i przenikającego swądu nadaje się tylko do remontu.

- W barakach w Środzie Śląskiej mieszka jeszcze 3 pogorzelców. Wrócą do Chwalimierza, jak tylko zakończy się remont. W pomoc szczególnie zaangażowała się gmina, gimnazjum, które przekazało ubrania i naczynia kuchenne pogorzelcom oraz wiele firm np. Składbud ze Środy Śląskiej – informuje Czesław Król, sołtys Chwalimierza.

Mróz opóźnia nie tylko osuszanie budynku, ale również remont. Według budowlańców zaprawy nie wytrzymują tak dużego mrozu, a dodatki chemiczne są skuteczne tylko w pewnych warunkach.

- Pozostało pokrycie dachu dachówką oraz przemurowanie komina. Niestety z powodu niskiej temperatury pewnych prac nie da się przyśpieszyć – mówi ekipa remontowa.

Więcej informacji znajdziesz w gazecie średzkiej
Express Średzki


Jacek Bomersbach



o © 2007 - 2024 Otomedia sp. z o.o.
Redakcja  |   Reklama  |   Otomedia.pl
odwiedziny: 36175
Dzisiaj
Poniedziałek 20 maja 2024
Imieniny
Bazylego, Bernardyna, Krystyny

tel. 660 725 808
tel. 512 745 851
reklama@otomedia.pl