Głównym punktem obchodów Dnia Zwycięstwa było złożenie wieńców pod pomnikiem więźniów, którzy zmarli na tym terenie podczas marszu do obozu w Rogoźnicy w czasie II wojny światowej. W uroczystości wzięła udział delegacja z francuskiej, partnerskiej gminy Sierentz z merem Jeanem-Marie Belliardem na czele. Nie zabrakło również władz gminy Kostomłoty, radnych oraz mieszkańców, a także kapeli Kostomłocianie. - Francuzi byli bardzo przejęci uroczystością – powiedział Aleksander Bąk, wójt gminy Kostomłoty.
Zresztą nie była to pierwsza okazji gości z Francji do oddania hołdu hitlerowskim ofiarom. – Dwa lata temu byliśmy wspólnie w samej Rogoźnicy, gdzie również złożyliśmy kwiaty – dodał wójt.
Francuzi brali udział również w innych pierwszomajowych atrakcjach. A zaczęło się wszystko już o godz. 10 od zawodów strażackich z okazji Dnia Strażaka. Te jako jedyne odbyły się tego dnia w deszczu, co akurat strażakom najmniej przeszkadzało. Rywalizacja przeprowadzona została w dwóch kategoriach – seniorów i juniorów. Zakończyła się ona podwójnym zwycięstwem ochotników z OSP Bogdanów, którzy wyprzedzili w obydwu kategoriach OSP Kostomłoty. Trzecie miejsce na podium w seniorach zajęło Paździorno, a w juniorach – Osiek.
Wieczorem przyszedł czas na festyn. A że pogoda już wtedy znacznie się poprawiła, to tłumy mieszkańców mogły się bawić do późnych godzin. Atrakcji nie brakował, więc każdy znalazł coś dla siebie i nie musiał żałować, że nie wyjechał nigdzie na długi, majowy weekend.
Strażakom nawet deszcz nie przeszkadzał
- Podczas wizyty Francuzów nie zabrakło oczywiście roboczych rozmów na temat naszej współpracy. Omówiliśmy m.in. szczegóły tegorocznej akcji letniej. Nasza współpraca w tej dziedzinie trwa już od wielu lat, ale od trzech nabrała bardzo szerokiej formy. Organizujemy wspólne obozy dla naszych dzieci. Za pierwszym razem gościliśmy Francuzów u nas, pokazaliśmy im całe wybrzeże Bałtyku. W zeszłym roku nasze dzieci były w francuskich Alpach, a w tym uzgodniliśmy, że najmłodsi pojadą na Mazury – kończy wójt Bąk.