Po testach w 2012 roku, na sezon 2013 nawiązała współpracę z niemieckim teamem GP Racing Germany i planuje wspólne starty w Mistrzostwach NAKC lub SAKC.
Wspiera ją również X’Zuit – producent homologowanych kombinezonów kartingowych, JM Racing – importer silników i części włoskiej firmy IAME, X Design – grafika komputerowa. Sponsorowana jest przez włoską firmę AeroStyle Aerografie.
- Skąd zainteresowanie motorsportem?
Od dzieciństwa interesowały mnie głównie samochody. W czasie gdy inne dziewczyny bawiły się lalkami, ja wolałam auta. Następnie rodzice wysłali mnie na obóz motoryzacyjny. Tam jeździłam na gokartach i quadach. Bardzo spodobał mi się ten sport więc postanowiłam właśnie nim zająć się w przyszłości.
- Czy w kartingu jest podział na kobiety i mężczyzn?
Nie ma takiego podziału. Wszyscy jeździmy razem ale oczywiście mężczyzn jest o wiele więcej. Dziewczyny w kartingu to rzadkość choć coraz częściej można dojrzeć kobiety za kółkiem karta.
- A czy w związku z tym, że jesteś kobietą, to mężczyźni patrzą na Ciebie jak na innego rywala?
Wydaje mi się, że nie. Każdy walczy o zwycięstwo bez względu na płeć czy wiek. Myślę, że nie ma to dla nich większego znaczenia.
- Jakie są Twoje plany na sezon 2013 oraz 2014?
W tym roku skupiam się na kartingu. Trochę testów i zawodów w Niemczech. Oprócz tego planujemy testy ADAC Formel Masters. Będzie to mój pierwszy test w bolidzie. Po testach zdecyduję co robić w przyszłym roku.
- Skupiasz się jedynie na wyścigach czy również pracujesz, uczysz się?
Niedawno skończyłam liceum i matury. W wolnych chwilach zajmuję się grafiką komputerową. Tak jak mówiłam, po testach ADAC Formel Masters zdecyduję co robić. Jeśli testy przejdę pozytywnie, wtedy zastanowię się nad sezonem w tej serii i zrobię przerwę w edukacji. Druga możliwość to studia na kierunku grafika komputerowa. Wszystko powinno się rozstrzygnąć w ciągu najbliższych kilku miesięcy.
- Dlaczego jeździsz za granicą a nie w Polsce?
Chciałabym wystąpić w przynajmniej jednych zawodach w Polsce, lecz na obecną chwilę nie mam takiej możliwości. Udało mi się podpisać kontrakt z niemieckim teamem i muszę dostosować się do ich kalendarza wyścigowego. Jeśli team postanowi wziąć udział w wyścigu w Polsce, wtedy na pewno pokażę się na polskim torze.
- Co rodzice sądzą o Twoich zainteresowaniach?
Bardzo mnie wspierają. Zawsze kibicują na zawodach, mam w nich wielkie wsparcie. Oczywiście jest pewien strach, że coś się może wydarzyć, w końcu karting jest w pewnym stopniu sportem niebezpiecznym, lecz nigdy nie namawiali mnie do porzucenia swojej pasji.
- Wiele osób myli karting wyczynowy z halowym, możesz powiedzieć jakie są różnice?
Sama często spotykam się z opinią, iż to co robię, to przecież tylko wolne „autka” i nie ma w tym nic trudnego. Gdy pokazuję ludziom, że karting wyczynowy, to zupełnie coś innego niż hala, wtedy zaczynają rozumieć jakie są różnice. Na hali gokarty rozwijają małe prędkości, jest to może 50-65 km/h natomiast w kartingu wyczynowym, a dokładniej w kategorii w której ja jeżdżę, wózek potrafi jechać nawet 150 czy 160 km/h. Różni się oczywiście w kwestii przygotowania i dostosowania sprzętu. W profesjonalnym kartingu zawody trwają 3-4 dni, towarzyszą im przygotowania sprzętu, współpraca z mechanikiem i teamem, a przychodząc na halę dostajemy gokart gotowy do jazdy, wsiadamy na kilka czy kilkanaście minut i nie martwimy się niczym innym. Również tory znacznie się różnią. Profesjonalne tory są o wiele dłuższe i szersze, a przede wszystkim są to obiekty zewnętrzne.
- Jeśli miałabyś po raz drugi podejmować decyzję o wyborze sportu, czy byłaby ona taka sama?
Oczywiście, karting to najlepszy wybór. Może jedynie zmieniłabym wiek, w którym rozpoczęłam swoją przygodę z tym sportem. Gdybym mogła, zaczęłabym się ścigać w wieku 3-4 lat.
- Czy jest coś czego nie lubisz w kartingu?
Karting jako całość bardzo lubię. Jedyna rzecz która przeszkadza mi oraz innym zawodnikom, to koszty. Jest to bardzo drogi sport, a bez sponsorów ciężko w ogóle zacząć. Mam nadzieję, że firmy mające możliwości, zaczną wspierać młode talenty, a z czasem na pewno im się to w jakiś sposób zwróci.
Ankieta personalna:
Maxi Czyszek (ur. 8.11.1994 we Wrocławiu)
Pierwszy raz w profesjonalnym gokarcie: 2002 - 8 lat
Sprzęt: GP Racing/IAME
Mistrzostwa, w których startuje: Karting Champions Series (KCS), kilka rund NAKC w Niemczech
Największe osiągnięcie: Mistrz Karting Champions Series 2012
Ulubiony tor: Zuera, Hiszpania
Zainteresowania: sport, grafika komputerowa
Szkoła: tegoroczna absolwentka II Liceum Ogólnokształcącego we Wrocławiu
Plany na dalszą część sezonu: KCS, testy ADAC Formel Masters
https://www.facebook.com/MaxiCzyszekOfficial