
Nowe boisko ma nie tylko wymiar sportowy, ale też społeczny. Jego powstanie pokazuje, jak dużą wagę przywiązuje się dziś do aktywizacji dzieci i młodzieży – nie tylko w miastach.
- My wyciągamy dzieci sprzed komputerów, wyciągamy ich na świeże powietrze i to gwarantuje nam, że będziemy mieli zdrowe społeczeństwo – zaznacza Wojciech Bochnak, wicemarszałek województwa dolnośląskiego.
Dla lokalnych władz to nie tylko inwestycja w zdrowie i kondycję mieszkańców, ale także w ich obywatelską aktywność i poczucie sprawczości.
- To jest jedna rzecz – aktywizować, a druga, to może wśród tych młodych ludzi są przyszli radni, wójtowie, sołtysi i może też będą walczyli o swoje miejscowości, żeby takie obiekty powstawały, bo to jest fajne, że w takich małych miejscowościach może powstać taki fajny obiekt, to zawsze cieszy – mówi Piotr Kopeć, wójt gminy Kobierzyce.
Karol Jaśko, trener koszykówki w kobierzyckim KOSiR-ze, nie kryje zadowolenia.
- W dzisiejszych czasach spędzanie czasu razem z dzieckiem na tego typu obiektach jest bezcenne. Poza tym rozwój młodych ludzi, na takim nowym obiekcie to jest nieocenione, tak się wychowują mistrzowie, zawodnicy NBA – podkreśla.
Koszykówka to lokalna duma – uprawiana przez każdego.
- Często tato, który przyprowadza swoje dziecko, sam uczestniczy w naszych zajęciach wieczorem i to jest piękne. Cała piramida koszykarska jest zbudowana, więc jako KOSiR jesteśmy ofertą dla każdego – przekonuje trener Karol Jaśko.
Co ważne, boisko powstało dzięki wspólnemu wysiłkowi – zarówno władz samorządowych, jak i mieszkańców.
- To są dobrze wydatkowane pieniądze. Ok. 600 tys. złotych to kosztowało. 300 tys. dało województwo i 300 tys. gmina. Co ciekawe, mieszkańcy też ze swojego Funduszu Sołeckiego przeznaczyli na to pieniądze – dodaje Wojciech Bochnak.
Boisko w Wierzbicach to nie tylko inwestycja w beton, kosze i linie na asfalcie – to inwestycja w ludzi, ich zdrowie, relacje i przyszłość. Pokazuje, że sport może być fundamentem lokalnej wspólnoty, niezależnie od wielkości miejscowości.