Pod koniec maja br. wałbrzyscy policjanci przyjęli zgłoszenie o kradzieży z terenu autokomisu samochodu osobowego. Funkcjonariusze prowadząc na miejscu zdarzenia czynności ustalili, że sprawca dostał się na teren parkingu przeskakując przez płot. Wykorzystując znalezione deski zbudował rampę wyjazdową dla samochodów. Na „pierwszy ogień” poszło inne auto. Złodziej wyjechał nim z parkingu, jednak po 15 m samochód zgasł i nie dawał się uruchomić. Skradziony w tej sprawie pojazd był więc łupem „zdobytym” dopiero w drugim podejściu.
Policjanci pracując nad sprawą skrupulatnie sprawdzali każdą informację. Dzięki temu 20 sierpnia br. odnaleziony został skradziony samochód, który stał na jednym z parkingów w dzielnicy Podzamcze. Zatrzymanie sprawcy kradzieży było już tylko kwestią czasu. Dwa dni później podejrzany został zatrzymany. Okazał się nim 22-letni mieszkaniec Wałbrzycha. W jego mieszkaniu policjanci zabezpieczyli fałszywą dokumentację, na podstawie której chciał on sprzedać skradziony pojazd.
Policjanci dysponując zebranym w tej sprawie materiałem dowodowym, postawili 22-latkowi zarzuty krótkotrwałego użycia pojazdu, kradzieży oraz fałszerstwa. Za popełnione przestępstwa grozi mu kara do 5 lat pozbawienia wolności.