Do zdarzenia doszło około godziny 5.30 na jednej z ulic w Dzierżoniowie. Patrol prewencji postanowił zatrzymać do kontroli kierowcę osobowego BMW. Powodem kontroli był fakt, że sposób prowadzenia pojazdu przez mężczyznę ruszającego spod dyskoteki mógł wskazywać na to, że jest on nietrzeźwy. Gdy jeden z interweniujących policjantów podszedł do samochodu kierowca gwałtownie ruszył i odjechał. Wtedy rozpoczął się pościg, który trwał niemal 2 kilometry do momentu, kiedy mężczyzna stracił panowanie nad pojazdem i uderzył w przydrożny budynek.
Kierowca natychmiast po kolizji zaczął jeszcze uciekać pieszo jednak bezskutecznie.
Został zatrzymany, a badanie alkomatem przeprowadzone przez funkcjonariuszy wykazało 1,9 promila alkoholu w jego organizmie.
44-latek trafił prosto do policyjnego aresztu.
Teraz za kierowanie pojazdem mechanicznym w stanie nietrzeźwości odpowie przed sądem. Grozić mu może kara nawet do 2 lat pozbawienia wolności.